Za nami Drugi Syberyjski Salon Ambientu - Muzeum Pamięci Sybiru

8 lutego 2024

Za nami Drugi Syberyjski Salon Ambientu

Podczas drugiego Syberyjskiego Salonu Ambientu ekspozycja Muzeum Pamięci Sybiru zamieniła się w przestrzeń wypełnioną fascynującymi dźwiękami. 

Przejdź do treści

W ciemnej, nastrojowej sali z literami SYBIR można było usłyszeć z jednej strony rozszerzenie muzycznego tła, które towarzyszy zwiedzającym na co dzień, z drugiej dźwięki inspirowane śpiewem gardłowym i tradycyjnymi instrumentami występującymi m.in. w syberyjskiej Republice Tuwy. 

 – Sala, w której odbył się Drugi Syberyjski Salon Ambientu, została wybrana nieprzypadkowo – mówi Karolina Mosiej-Zambrano z Działu Projektów Edukacyjnych i Kulturalnych Muzeum. – To właśnie m.in. w tej części wystawy znajdują się eksponaty, które są związane z ludami zamieszkującymi Syberię. Z kolei faktura liter SYBIR odwzorowuje korę sosny syberyjskiej, zwanej też cedrem syberyjskim, czyli mamy tutaj nawiązanie do natury. Dodatkowo z drugiej strony liter jest mapa, która przybliża nam geografię Sybiru – dodaje Karolina Mosiej-Zambrano.

Wieczór otworzył pomysłodawca cyklu „Salon Ambientu” – Dtekk, a następnie w muzyczną podróż zabrała nas tajemnicza postać w kapturze – Gaap Kvlt. W granej przez Gaap Kvlta muzyce można było usłyszeć nie tylko elementy śpiewu gardłowego, ale też dźwięki nawiązujące m.in. do syberyjskiej natury.

 – W przygotowywaniu się do tego wydarzenia bardzo mi pomogło odniesienie do mojej historii rodzinnej, nie chcę o niej za wiele mówić, ale nadała mi ona jakiś kontekst. Ja, żeby odnaleźć się w miejscach, w których nie byłem, często korzystam z internetu i patrzę, jak wygląda to miejsce, jak wygląda tam przyroda, jak tam wygląda życie, jak się mówi i intonuje – podkreślał muzyk.

Niezwykłych brzmień, które wypełniły muzealną ekspozycję, wysłuchało ponad sto osób. – Myślę, że takie inicjatywy dają przestrzeń do interpretacji. Muzyka skłania do spojrzenia w głąb siebie. Dźwięki rzeczywiście nawiązywały do kontekstu miejsca. Utkwił mi w pamięci śpiew gardłowy – mówiła uczestniczka Drugiego Syberyjskiego Salonu Ambientu. 

Kolejny z uczestników oprócz formuły wydarzenia, docenił również miejsce, które jest przystosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnością. – Poruszam się na wózku, więc z łatwością udało mi się tutaj dostać, czy skorzystać z dobrze zaprojektowanej toalety. Na pewno jeszcze nie raz odwiedzę Muzeum. Nawet jeżeli nie w celach „ambientowych”, to na pewno odwiedzę wystawę lub skorzystam z restauracji. Mam nadzieję, że takie inicjatywy będą pojawiać się jak najczęściej – podkreślał. – Fajna inicjatywa, można przyjść, skupić się, wczuć się w muzykę, wyobrazić to sobie. Bardzo polecam każdemu – mówiła kolejna osoba.

Syberyjski Salon Ambientu przygotowany przez Muzeum Pamięci Sybiru wspólnie z Up To Date Festival po raz kolejny połączył muzykę z upamiętnieniem Sybiraków i ich doświadczeń. 

Sklep Odwiedź nasz sklep i sprawdź najnowsze publikacje Muzeum Pamięci Sybiru Odwiedź sklep