Edyta Urwanowicz urodziła się w 1981 roku w Białymstoku. W latach 1996 – 2001 uczęszczała do Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Artura Grottgera w Supraślu. Obecnie mieszka i pracuje w Gdańsku. Jest absolwentką i doktorem Wydziału Malarstwa tamtejszej Akademii Sztuk Pięknych.
W 2009 roku obroniła dyplom z malarstwa pod kierunkiem prof. Henryka Cześnika, ze specjalizacją z wklęsłodruku w pracowni prof. Aliny Jackiewicz-Kaczmarek. Podczas studiów, w latach 2007-2008, w ramach stypendium Erasmus uczęszczała do Marmara University w Stambule.
Od 2014 roku pracuje w Katedrze Sztuk Wizualnych na Wydziale Architektury na Politechnice Gdańskiej. W 2019 roku uzyskała stopień doktora sztuki w dyscyplinie sztuki piękne, na podstawie rozprawy doktorskiej „Ornamentyka kobierców w kontekście sztuki współczesnej”.
Zajmuje się głównie malarstwem. W swoich pracach inspiruje się formą kobierców wschodnich i tkanin dwuosnowowych, podejmuje próbę zrozumienia wartości wyrażonych przez znaki i ornamenty. Malując motywy będące nośnikami znaczeń szuka uniwersalnych treści, łącząc przy tym tradycję z teraźniejszością. Ważną rolę w obrazach artystki odgrywa dwuznaczność pomiędzy symboliczną treścią zawartą w strukturze kobierców i jej zacieraniem.
Uczestniczyła w różnych wystawach w Polsce, ponadto na Litwie, w Niemczech i Szwajcarii. Brała udział w II Triennale Sztuki Pomorskiej w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie oraz trzykrotnie w Gdańskim Biennale Sztuki.
W 2022 roku, wraz z trójką artystów (Janem Buczkowskim, Dominiką Krechowicz i Krzysztofem Wróblewskim) zrealizowała monumentalną instalację malarską z okazji 70-lecia utworzenia Wydziału Elektroniki i Telekomunikacji i Informatyki (ETI) Politechniki Gdańskiej.
W 2023 r. Edyta Urwanowicz przyjęła zaproszenie kuratorek z Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku, by nadać plastyczną formę wybranym relacjom Sybiraczek i Sybiraków.
Wystawa „Tylko ból jest mój” to ekspozycja przygotowana przez kobiety – o kobietach. O tym, jak wyglądał ich Sybir i jak one go zapamiętały.
Co znaczyło być kobietą na Sybirze? Jakie trudności spadały na kobiety, które znalazły się w sytuacji granicznej? Jakie przeżycia łączą je z ofiarami współczesnych konfliktów? Wreszcie – czy kobiecie doświadczonej przez przemoc pozostaje tylko ból?
Tak mówią o wystawie kuratorki – dr Karolina Mosiej-Zambrano, Katarzyna Śliwowska i Magdalena Zięckowska-Tuchlińska:
Chciałyśmy pokazać te elementy historii, przeżyć i doświadczeń Sybiraczek, które często są marginalizowane, w które się dotąd nie zagłębiano… Gdy tematem jest wojna, mówi się o mężczyznach, oni działają, zdobywają, wygrywają. Kobiety są na marginesie…. Sięgnęłyśmy nie tylko do bezpośrednich relacji, ale także do wspomnień, pisanych czasem z perspektywy czasu, nie przez bohaterki wystawy, ale i przez ich dzieci czy współtowarzyszy…
Otwarciu wystawy towarzyszyć będzie konferencja naukowa „Kobieta i wojna. Perspektywa kulturowa, społeczna i psychotraumatologiczna”. Odbędzie się ona 2 grudnia w godzinach 11:00-15:00.